Komiks od strony objętościowej i formatowej będzie wyglądał jak poprzedni. W chwili obecnej wciąż jeszcze rysuje, ale jeśli nie przydarzy się jakaś większa katastrofa, wszystko będzie gotowe do końca sierpnia, góra do końca pierwszego tygodnia września br. Zostanie czas na drukowanie i zasypywanie Was informacjami o nadchodzącym albumie. Narazie musicie mi wybaczyć nieregularnośc wpisów tutaj, wynikającą z tego, ze cały wolny czas spędzam nad komiksem.
Termin publikacji to oczywiście październik, bo zgodnie z wczesniejszymi zapowiedziami chciałbym wydać B2 na MFKiG, żeby móc się z Wami, czytelnikami mojego komiksu spotkać. Nie ukrywam,że to dla mnie jeden z najważniejszych powodów wyjazdu na ten Festiwal. Mam nadzieję, że w związku z tym, podobnie jak w zeszłym roku czeka mnie parę ładnych godzin rysowania i rozmów. Postaram się nie zawieźć!
W ramach ciekawostki jeszcze poniżej krótka ewolucja okładki. Jak widać nie było z nią takiej męki jak z poprzednią. Może dlatego, że pomysł pojawił się od razu i wystarczyło go tylko przyzwoicie zaprezentować.
Dociekliwi od razu zauważą, że w zapowiedzi na tylnej stronie B1 okładka jego następcy wyglądała odrobinę inaczej. Cóż, za radą życzliwych osób i po niedługim zastanowieniu doszedłem do wniosku, że jednak lepiej zostawić zjeżdzanie po poręczy Tytusowi, zwłaszcza jesli ktoś mógłby w tym wypadku wziąść poręcz -o zgrozo – za coś innego…
Ten komiks musisz miec!
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz